niedziela, 20 października 2013

tankowanie

Dzisiaj tankowałam  LPG na jednej ze znanych stacji benzynowych .Miły pan lał i lał a ja oczom nie wierzyłam.
Zawsze do mojego pustego zbiornika wchodzi 28 - 29 litrów. Teraz weszło 36.  Jest to kompletnie niemożliwe i z daleka pachnie oszustwem. Usiłowałam wykłócać się w kasie.
Pan był niewzruszony - liczydło pokazało, musi być zapłacone.
18 złotych więcej. Razy powiedzmy 20 samochodów dziennie - całkiem niezła sumka.

No cóż  - jutro czeka mnie pisanie reklamacji, skanowanie paragonu, dokumentów zbiornika na gaz itp.
Ale dzisiaj dam spokój. Nie będę sobie psuć niedzieli

1 komentarz:

  1. 36 litrów? no, no.... To ja wlewam 36-40 litrów :-). Ciekawe ile by mi pokazał? Jeszcze by się okazało, że jeżdżę ciężarówką! Niezły kant!

    OdpowiedzUsuń